Za nami Weekend Cudów. W te dwa dni kilkaset tysięcy osób w całej Polsce zaangażowało się w mądrą pomoc, która dotarła do 17010 najbardziej potrzebujących rodzin. Rodziny otrzymały prezenty, które odpowiadały na ich indywidualne potrzeby. Przede wszystkim jednak odzyskały nadzieję, poczuły się dostrzeżone i ważne dla kogoś. Dokładne liczby świadczące o skali tegorocznej pomocy zostaną ogłoszone 15 grudnia na konferencji Szlachetnej Paczki. Organizatorzy zapewniają, że to nie koniec mądrej pomocy. Wolontariusze ponownie odwiedzą rodziny, bo Paczka to przede wszystkim relacje. W szczególnych przypadkach rodziny dostaną wsparcie medyczne lub prawne. Cały rok działa też infolinia dla seniorów „Dobre słowa”.
Tysiące rąk pełnych mądrej pomocy
fot. Beata Zawrzel
Cieszy nas to, że dotarliśmy do aż tylu tysięcy rodzin więcej, a przede wszystkim cieszy nas to, co nie było oczywiste jeszcze kilka dni temu, że dla każdej z tych rodzin (…) znalazł się darczyńca
– mówi Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna – organizatora Szlachetnej Paczki
Wyjątkowi są wolontariusze, wyjątkowe są osoby, które odwiedzają rodziny mimo, że jest pandemia, mimo, że jest niepewność. Dziękujemy.
fot. Beata Zawrzel
Chcemy, żeby to było spotkanie przyjaciół. Jesteśmy bardzo zmęczeni i bardzo szczęśliwy. Wiemy już jak duża była skala pomocy, jak wiele osób zaangażowało się w Paczkę, w środę będziemy wiedzieć ile wyniosła wartość tegorocznej pomocy. Chcemy o tym opowiedzieć. I jeszcze raz podziękować
- mówi Konrad Kruczkowski, w-ce prezes Stowarzyszenia WIOSNA.
fot. Jacek Prondzyński
Pomoc się nie kończy
By odmienić życie na dobre
Bardzo często nie potrzebują tej paczki w formie materialnej, ale potrzebują drugiego człowieka
– opowiada Joanna Sadzik.
My dzwonimy do nich, czasem przychodzimy, czasem odwiedzamy na Święta
– wspomina wolontariuszka Martyna.
Jest tak, że jak rodzina nabiera mocy to chce zrobić coś więcej. Szukamy prawników, szukamy lekarzy, którzy też będą pomagać długo, do momentu załatwienia sprawy. Znowu osobę która może udzielić pomocy łączymy z osobą, która tej pomocy potrzebuje. Tak samo z lekarzami, z fizjoterapeutami, z terapeutami, z psychologami. Jest też telefon „Dobre słowa” dla starszych osób samotnych, które dzwonią do nas dlatego, że po prostu nie mają z kim porozmawiać. To są takie rzeczy, które robimy cały rok.
– dopowiada Joanna Sadzik.