Polska jest krajem paradoksów, w którym można być osobą pracującą i biedną jednocześnie. To też kraj nierówności – między najbogatszą Warszawą a najbiedniejszymi rejonami Polski istnieje finansowa przepaść, mimo że koszyk podstawowych produktów czy opłaty za energię elektryczną lub gaz w całym kraju są podobne. Uderzająca rozbieżność widoczna jest nawet w prestiżowych dzielnicach najbogatszych miast. Tam bieda jest niewidzialna, mieszka w otoczeniu luksusowych sklepów i modnych restauracji.
Polska siła nabywcza poniżej średniej europejskiej
Bieda obecna, ale niewidoczna w najbogatszych miastach
Nie zapominajmy o osobach ubogich, starszych, schorowanych, samotnych, którzy żyją obok nas w największych miastach, w dzielnicach, które nie kojarzą się z biedą, chorobą, zimnem, samotnością. Każdy z nas niewielkim wysiłkiem może pomóc w działaniach, których celem jest rozwiązanie problemów związanych z biedą, wykluczeniem, nierównościami społecznymi
– mówi Joanna Sadzik, Prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.
Pracujący a biedni – to nie daje spokoju
Lodówka to luksus – dla 17% Polaków
Czy Tobie to też nie daje spokoju...?
*Źródła: Raport "GfK Purchasing Power Europe 2023", GUS, Eurostat, Ministerstwo Pracy, CBOS, Badanie przeprowadzono na zlecenie Szlachetnej Paczki na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1041 osób (kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania, termin realizacji: 20 — 22 października 2023 Metoda: CAWI).