„Nie pasuję już do tego świata” – wyznała pani Agata, która po latach izolacji i trudności finansowych spowodowanych chorobą czuje się, jakby była „Obca”. W Polsce takich osób jak pani Agata, które żyją w tzw. strefie niedostatku, jest aż 17,3 mln. To prawie połowa społeczeństwa. Bo bieda niejedno ma imię i każde z nich sprawia, że człowiek czuje się, jakby nie miał już swojego miejsca w świecie. Bieda to nie tylko brak pieniędzy, to brak relacji i wsparcia, a także utrata poczucia przynależności. Dla wielu to tylko badania i liczby, a dla Szlachetnej Paczki – to konkretni ludzie z osobistymi historiami. Przeczytaj całą analizę o wykluczeniu na: https://www.szlachetnapaczka.pl/aktualnosci/bieda-niejedno-ma-imie/
Zjawisko tzw. społecznego znikania, czyli wycofywania się z relacji, wspólnot i codziennych interakcji to jedna z najgroźniejszych konsekwencji ubóstwa, bo osłabia fundamenty solidarności społecznej. Bieda często zamyka się w czterech ścianach, a wraz z nią ludzie. I to tempo życia, społeczna anonimowość i zanik codziennych, sąsiedzkich relacji sprawiają, że aż 1/3 Polaków nie dostrzega ubóstwa wokół siebie, mimo że ono tam jest – ukryte pod płaszczem milczenia i wstydu. Walka z ubóstwem to dziś nie tylko kwestia ekonomii, ale przede wszystkim budowania wspólnoty, odbudowy relacji i przełamywania tabu. Bo dopóki bieda pozostanie niewidzialna – nie będziemy skutecznie jej przeciwdziałać.
– mówi Joanna Sadzik, Prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę
Niemal połowa Polaków żyje w niedostatku

Prawdziwe imiona biedy

A Ty znasz kogoś, kto żyje w biedzie?
